Moje pierwsze wrażenie:
Le Corbusier, wynalazca modernizmu powiedział: Jest wielką sztuką zbudować pałac z pudełek po mydle.
Willa nie ma płotu! Składam za to szacunek architektowi i właścicielowi.
Modernizm jest pudełkowy z jakimś wymuszonym elementem łukowym, aby rozmiękczyć bryłę nieruchomości.
Tutaj jest odwrotnie. Łuk goni łuk, ale sprytny architekt odwołał się do modernistycznego proporcjonalizmu i tak powstało coś rozmiękczającego całą ulicę Piekarską. Jedyny kąt prosty (po prawej) jest totalną odwrotnością tego, co jest orgią modernistycznego kantu.
Orgia łuków i zaokrągleń, ale wygląda to dobrze. Mam zaufanie do tego architekta z budowy bloku SeaPort (2024) w dzielnicy Grabówek. Mogę go polecić. Powoli, powoli nawraca się na modernizm.
Wow świetnie to wyszło!